Łączenie tocznia z powszechnym wirusem: nowe badania wskazują na wirusa Epsteina-Barra jako główną przyczynę

0
YouTube video

Przez stulecia toczeń rumieniowaty układowy (SLE) pozostawał tajemniczą chorobą autoimmunologiczną, na którą nie ma znanej przyczyny ani leku. Obecnie przełomowe badania przeprowadzone na Uniwersytecie Stanforda sugerują, że wszechobecny wirus Epsteina-Barra (EBV) – czynnik wywołujący „chorobę pocałunków” – może być pojedynczym czynnikiem jednoczącym w niemal każdym przypadku. Jeśli odkrycie to zostanie potwierdzone, może zrewolucjonizować leczenie i ostatecznie wyjaśnić nieprzewidywalne zaostrzenia i remisje, które charakteryzują tę wyniszczającą chorobę.

Długotrwała tajemnica tocznia

Toczeń powoduje, że układ odpornościowy omyłkowo atakuje własne tkanki organizmu, co prowadzi do rozległego stanu zapalnego i potencjalnie zagrażających życiu powikłań. W źródłach historycznych sięgających roku 850 n.e. wspomina się o objawach przypominających tę chorobę, jednak oficjalnie uznano ją dopiero w XIX w., a jej nazwa wzięła się od charakterystycznej wysypki przypominającej ukąszenie wilka. Ciągła zagadka wynika z jej złożoności: w grę wchodzą czynniki genetyczne, hormony, infekcje, a nawet niedobory żywieniowe, ale nie udało się znaleźć żadnego wyjaśnienia.

EBV: powszechny wirus z ukrytą rolą

Wirus EBV zakaża zdecydowaną większość dorosłych na całym świecie, często pozostając w stanie uśpionym, nie powodując znaczących szkód. Jednak nowe badanie wskazuje na znacznie głębszą infekcję u pacjentów z toczniem: około 1 na 400 ich komórek B jest nosicielem wirusa, a odsetek ten jest 25 razy wyższy niż u zdrowych osób. Sugeruje to, że bardziej zjadliwy szczep lub unikalna odpowiedź immunologiczna może pozwolić wirusowi EBV zdobyć przyczółek i przeprogramować te krytyczne komórki odpornościowe.

Jak EBV powoduje toczeń: wyjaśnienie mechaniczne

Zespół ze Stanford opracował nową metodę sekwencjonowania umożliwiającą identyfikację limfocytów B zakażonych wirusem EBV z niespotykaną dotąd dokładnością. Odkryli, że wirus aktywuje geny prozapalne wewnątrz tych komórek, zasadniczo wprowadzając je w stan, w którym wytwarzają przeciwciała atakujące własne tkanki organizmu. Proces ten wydaje się być szczególnie wyraźny w komórkach B pamięci, które pośredniczą w szybkiej odpowiedzi immunologicznej, co wyjaśnia, dlaczego objawy tocznia mogą zaostrzyć się w nieprzewidywalny sposób.

Konsekwencje dla leczenia i nie tylko

Odkrycie dostarcza mechanicznych podstaw wyjaśniających, dlaczego tylko u niewielkiej części osób zakażonych wirusem EBV rozwija się toczeń. Potwierdza to także niedawne sukcesy immunoterapii mających na celu zastąpienie wadliwych limfocytów B, prowadzących do wyników przypominających remisję w badaniach klinicznych.

„To najważniejsze odkrycie dokonane w moim laboratorium w całej mojej karierze” – mówi immunolog William Robinson.

Odkrycia mogą nawet dotyczyć innych chorób autoimmunologicznych związanych z wirusem EBV, takich jak stwardnienie rozsiane, zespół post-covidowy i zespół chronicznego zmęczenia, otwierając nowe możliwości badań i leczenia.

Chociaż nie jest to ostateczne lekarstwo, związek między EBV a toczniem stanowi ważny przełom w zrozumieniu tej wyniszczającej choroby. Konieczne są dalsze badania, aby potwierdzić te ustalenia i opracować terapie celowane, ale perspektywa ostatecznego rozwiązania zagadki tocznia jest teraz bliższa niż kiedykolwiek.

попередня статтяMłodzieżowa akcja na rzecz klimatu: Uczniowie zorganizowali próbną akcję CLIM 30 w Belfaście
наступна статтяŚwięta Wyspa: Jak naukowiec i społeczność ocalili Tetepare przed zniszczeniem